Już od kilku lat przedstawiciele prawosławnej młodzieży są zapraszani na lekcje religii katolickiej do jednego z warszawskich liceów ekonomicznych. Inicjatorem spotkań jest ksiądz Marek Szumowski z rzymskokatolickiej parafii św. Jakuba. Zamierzeniem ks. Marka jest wzajemne poznanie się młodzieży różnych religii, a przez to - likwidacja niechęci i barier pomiędzy wyznaniami chrześcijańskimi.
W styczniu b.r. mieliśmy zaszczyt uczestniczyć w spotkaniu z jedną z klas trzecich tego liceum. Utwierdziliśmy się w powszechnym przekonaniu, że o prawosławnych w wielu środowiskach nie wie się nic, albo wie się bardzo niewiele. Pamiętając o doświadczeniach z lat poprzednich i padających wówczas ze strony młodzieży pytaniach, na początku powiedzieliśmy, że "prawdą jest, iż księża prawosławni mogą się żenić", co spotkało się z głośnym, stanowczym stwierdzeniem jednej z uczennic: "Nareszcie jakaś sensowna religia." Ośmieleni tym i optymistycznie nastawieni do dalszej części spotkania chcieliśmy więc przybliżyć ową "sensowną religię", opowiadając o niej trochę, chociaż czasu było mało, a zainteresowanie - niewielkie. Czasem jednak - np. gdy mówiliśmy o tym, że kobietom nie wolno wchodzić do części ołtarzowej cerkwi, następowało ożywienie połączone z posądzeniem prawosławnych o antyfeminizm.
Pomimo wszystko mamy nadzieję, że spotkanie przyniosło obopólne korzyści. Przynajmniej kilkanaście osób dowiedziało się, gdzie w Warszawie są cerkwie i co - mniej więcej - w nich się dzieje.
Aneta i Bogdan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz