Narodzenie Chrystusa jest jak gdyby ponownym stworzeniem Świata. Wiara w Boskie wcielenie oddziela światło od ciemności. Św. Jan Ewangelista pisze “Każdy który uznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele jest z Boga, każdy zaś, który nie uznaje Jezusa Chrystusa wcielonego, nie jest z Boga, i to jest duch antychrysta” (J. 4,3). Można powiedzieć, że Jezus, samo Wcielone Królestwo Niebieskie, żywe Jeruzalem, niczym ziarnko gorczycy rzucone w mroczne łono ziemi, narodził się w ciemnym wnętrzu wydrążonej w ziemi jaskini.
Ikona Narodzenia Chrystusa to wizja nieprzemijającej chwały, dobrowolnego umniejszenia się Zbawiciela. Dzieciątko Jezus przedstawione jest zazwyczaj w samym centrum ikony, owinięte w pieluszki, w zminiaturyzowanej skali. Często postać Zbawiciela jest mniejsza od wszystkich innych wyobrażeń na ikonie, zajmując jednocześnie miejsce królewskie należne samemu Panu. Natomiast przedstawienie Matki Bożej jest zwykle większe od pozostałych postaci. W tym zmniejszeniu Chrystusa, który przyjął na siebie pokorę pieluszek i bydlęcego żłóbka, zawarta jest tajemnica ocalenia rodzaju ludzkiego od śmiertelnego jadu pychy wsączonego przez szatana do “uszu Ewy”.
Grota betlejemska przedstawiana jest zwykle możliwie najprościej, bez zaznaczenia jakichkolwiek szczegółów, bez wprowadzenia jakiegokolwiek światła: Wyobraża się ją w postaci niczym nie rozjaśnionej ciemnej niszy. Z całą mocą kontrastuje ona z blaskiem Zbawiciela, z nimbem wokół Jego głowy, z białością pieluszek, w które owinęła Go Matka Boża. Ziemia na ikonie Narodzenia nie jest gładka i wyrównana. Przeciwnie, ukazuje się dynamicznie, jako pełna uskoków, spiętrzeń, zapadlin. Jej dynamika przypomina ruch morskich fal. Owa pagórkowatość, falistość powierzchni ziemi nie ma na celu jedynie zobrazowanie nierónego, pagórkowatego krajobrazu okolic Betlejem. Posiada też inny, o wiele bardziej uniwersalny i symboliczny sens. Oto ziemia rozpoznaje dzień swego nawiedzenia. Odpowiada Chrystusowi swym ożywieniem, swym poruszeniem. Wszystkie te faliste i skokowe spiętrzenia ziemi otaczające grotę nie są martwe, lecz pełne trwożnego i radosnego zarazem ruchu. Na ikonach Narodzenia przedstawia się z reguły chóry anielskie, magów i pasterzy. Aniołowie występują tu jako pierwsi świadkowie i zwiastunowie Narodzin Boga. Aniołowie pochyloną postawą wyrażają modlitwę i adorację, przedstawieni są zawsze w górnym prawym i lewym rogu ikony. Anioł w prawym rogu ikony, jest odwrócony od gwiazdy a pochylony w stronę pasterzy lub pasterza. Z tej postawy możemy się domyślać, że jest to rozmowa między nimi na temat wypełnienia się Słowa Bożego.
Mędrcy ze Wschodu i pasterze reprezentują całą ludzkość wezwaną do oddania pokłonu Chrystusowi. Nie stanowią oni jednak jednolitej grupy i nie są do siebie podobni. Pasterze reprezentują wybrany naród Żydowski. Przed ich oczami otworzyło się niebo i zobaczyli chóry anielskie wysławiające Pana. Zostali wezwani, by pokłonić się Chrystusowi w imieniu całego Izraela. Dobrą nowinę przekazali im bezpośrednio aniołowie. Wschodni magowie natomiast reprezentują szczyt świata pogańskiego. Dążą dopiero do przeniknięcia Narodzenia Pańskiego. Kroczą drogą niezwykle trudną i krętą. Aby oddać hołd Chrystusowi przybywają nie z miast położonych nieopodal, lecz z daleka - jak głosi tradycja Cerkwi prawosławnej - z Persji. Ukazywana im przez gwiazdę droga jest długa i uciążliwa. Nie aniołowie, lecz gwiazda poucza ich i prowadzi do Betlejem. Tutaj jednak nie wszystko zostało do końca rozstrzygnięte. Św. Jan Złotousty twierdzi np. że gwiazda wskazująca drogę nie jest zwyczajną gwiazdą lecz aniołem, który niczym gwiazda emanował światłem i prowadził mędrców do Betlejem. Owa gwiazda jaśnieje w górnej części ikony, wprost nad grotą. Przedstawia się ją nie jaką zwykła, przygodną gwiazdę, lecz jako gwiazdę posłaną po to, by świecić nad betlejemską grotą, posłaną z niebieskich sfer, które wyobrażone zostały w najwyższych partiach ikony.
We wspólnej chwale łączy się niebo i ziemia. Chwała Boga przebywającego w niedostępnej światłości została zaznaczona na górze ikony, jako światłość Ducha Świętego "sprawcy wcielenia". "Duch Święty zstąpi na ciało i moc najwyższego cię oświeci". (Łk. 1.35)
Z tej wspólnej teologii chwały nie są wyłączone zwierzęta i rośliny. One mają zapewnione w misterium zbawienia swoje miejsce jako zapowiedz Nowej Ziemi., nowego stworzenia w Chrystusie. Ikonografowie nie wahali się umieścić wołu i osła, chociaż przekazy ewangeliczne niczego o nich nie mówią, a do tradycji chrześcijańskiej weszły z apokryfów. Zwierzęta te przedstawione obok żłóbka jakby chronią Jezusa.
Na ikonach Narodzin Pańskich przedstawia się zwykle także św. Józefa pogrążonego w głębokiej rozterce, nękanego zwątpieniem, niezdolnego do przeniknięcia tajemnicy narodzin z Dziewicy. Przed nim stoi diabeł w postaci starego pasterza i próbuje jeszcze bardziej go pognębić. Dla wielu ikon charakterystyczne jest to, że Bogurodzica zwraca się twarzą do Józefa, zaś jej oblicze wyraża głęboką troskę i zasmucenie. Matka Boża jakby pragnęła z całych sił pomóc swemu Oblubieńcowi i w tym Jej zatroskaniu wyraża się już służba Bożej Rodzicielki jako Królowej Niebios, jako orędowniczki rodzaju ludzkiego, biorącej na siebie jarzmo ludzkiego cierpienia.
Na planie w dole ikony widzimy scenę mycia małego Jezusa przez niewiasty.
Na ikonie Bożego Narodzenia zauważamy następujące kolory : biel, czerń, czerwień, purpurę, zieleń i złoty. Biel jest symbolem nierozczepionego światła, jest wyrazem radości i świątecznego nastroju. Biel dominuje nawet kolor jasnożółty co wyraża doskonałą czystość, zwycięstwo i wieczną chwałę. Czarny kolor ma pieczara w której leży Chrystus. Czarne wgłębienia na grocie przedstawiają symbolicznie świat opanowany przez grzech.
Matka Boska przedstawiona jest zawsze w szatach czerwonych co symbolizuje jej Boskie Macierzyństwo. Płaszcz jest koloru purpurowego lub ciemnoczerwonego co podkreśla Jej królewską godność przy równoczesnym podkreśleniu Jej człowieczeństwa.
Szaty Aniołów i Józefa przedstawione są w kolorach czerwonych i zielonych. Kolor zielony mówi o doskonałej harmonii bytu Bożego. Złoto w ikonografii jest używane wszędzie tam, gdzie chodzi o Bożą Siłę, Bożą Łaskę i Bożą Chwałę.
Mirosław Świderski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz