(jest to kontynuacja cyklu artykułów z Nr 7/1998 i 8/1999: „WIERZĘ”, „W JEDYNEGO BOGA…”, „…TWÓRCĘ NIEBA I ZIEMI…” i „CZŁOWIEK JAKO STWORZENIE BOŻE”)
Bóg stworzył nie tylko świat widzialny, fizyczny, ale także świat niewidzialny. Biblia określa czasami ten świat jako „niebiosa” lub jako „coś ponad niebiosami”. Pomimo symbolicznego opisu w Piśmie Świętym, świat niewidzialny nie jest częścią materialnego wszechświata. Nie istnieje w kosmosie; nie ma fizycznego wymiaru. Dlatego też nie może być dokładnie zlokalizowany i nie jest miejscem w materialnym wszechświecie.
Pomimo faktu, że ten niewidzialny, stworzony świat jest całkowicie duchowy i nie można go znaleźć na żadnej mapie, istnieje i jest nie mniej realny niż świat materialny. Stworzenie niewidzialne jest oczywiście różne od stworzonego wszechświata materialnego i od niestworzonego, w pełni świętego istnienia Boga.
Niewidzialna stworzona rzeczywistość składa się z zastępów bezcielesnych mocy, ogólnie zwanych aniołami.
Anioły (co znaczy „posłannicy”, „zwiastuny”) są jedną z grup bezcielesnych mocy. Zgodnie z Pismem Świętym i Tradycją wyróżnia się 9 ich rodzajów. Są między nimi Anioły, Archanioły, Początki, Władze, Moce, Panowania, Trony, Cherubiny i Serafiny. Ostatnie trzy są przedstawiane jako stale adorujące i gloryfikujące Boga bezustannym, nigdy nie milknącym wołaniem: Święty! Święty! Święty! (Iza 6:3). Trzy środkowe rodzaje są mniej znane człowiekowi, w odróżnieniu od Aniołów i Archaniołów, których widzimy jako nieustających żołnierzy i posłańców Boga na tym świecie. Objawiają się one ludziom tak w Starym i Nowym Testamencie, jak i w trakcie Kościoła.. Aniołowie są tymi, którzy przynoszą moc i obecność Boga i są zwiastunami Jego Słowa, które ma zbawić świat. Należy pamiętać, że pomimo istnienia opisów ich pojawiania się na świecie w formie fizycznej, są to tylko i wyłącznie opisy symboliczne. Z natury i definicji Anioły nie mają bowiem ciał i żadnych materialnych właściwości. Są ściśle duchowymi istotami.
Oprócz istot wypełniających wolę Bożą, zgodnie z nauką Kościoła, są też istoty, które wystąpiły przeciwko Niemu i które czynią zło. Są to demony i biesy (czyli te, które „rozrywają” i „niszczą”), które znane były w Starym i Nowym Testamencie i które pojawiają się w życiu świętych Kościoła Chrystusowego.
Szatan (co dosłownie znaczy „wróg”, „przeciwnik”) jest właściwym imieniem dla demona, będącego przywódcą wszystkich złych mocy. Jest on naznaczony przez Chrystusa jako oszust i kłamca, „ojciec kłamstw” (Jan 8:44) i „książę tego świata” (Jan 12:31, 14:30, 16:11). Upadł z nieba razem ze złymi aniołami po przegranej bitwie stoczonej z Bogiem i Jego zastępami (Iza 14:12).
Apostołowie Chrystusa i święci Kościoła z własnego doświadczenia znają jego władzę nad ludźmi, prowadzącą do destrukcji. Wiedzą także, jak ograniczona jest jego władza i bliska ostateczna zagłada, gdy człowiek jest z Bogiem i jest „napełniony” Duchem Świętym. Według nauki Cerkwi nie ma pośredniej drogi, nie ma kompromisu pomiędzy Bogiem a Szatanem. W każdym momencie, człowiek jest albo z Bogiem albo z demonem, służąc jednemu lub drugiemu.
Cerkiew głosi, że ostateczne zwycięstwo należy do Boga i tych, którzy są z Nim. Szatan i jego zastępy zostaną na koniec zniszczone. Bez uznania i doświadczenia realności kosmicznej, duchowej walki (Boga z Szatanem , dobrych aniołów za złymi) nikt, kto dostrzega tylko ziemską rzeczywistość i nią tylko żyje, nie może nazywać siebie prawosławnym. Trzeba sobie uświadomić, że demony nie są ubranymi na czerwono gentelmenami ani uosobieniem siły fizycznej. Są to bardzo subtelne i inteligentne duchy, posługujące się podstępem i działające w ukryciu, które najwięcej radości czerpią z braku wiary ludzi w ich istnienie i moc. Bezpośrednio atakują tylko tych, których w inny sposób nie mogą oszukać: Chrystusa i wielkich świętych.
„Przywdziejcie całą zbroję Bożą, abyście mogli ostać się przed zasadzkami diabelskimi.
Gdyż bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich” (Efez 6:11-12)
tłum. Jurek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz