Rozmowa z Biskupem Chryzostomem ze Świętej Góry Atos
-o. Gabriel: Jego Ekscelencja będąc Rektorem Seminarium Atoskiego prowadził wykłady przedmiotów teologicznych dla uczącej się tam młodzieży. Proszę o kilka refleksji o skuteczności uczenia się.
- Bp Chryzostom: Umiejętność uczenia się i poznawania nauk jest jednym z darów i błogosławieństw Boga, naszego Stwórcy. Aby przebiegało ono poprawnie, niezbędne jest, aby odbywało się z pomocą samego Darodawcy. Tylko Ten, kto darował nam takie zdolności, może nam pomóc poprawnie i owocnie je wykorzystać i rozwinąć. Pismo Święte poucza nas, iż wszelkie dobro i zdolności pochodzą od Boga. Jeśli tak rzeczywiście jest, co nie ulega wątpliwości, to wykorzystajmy to niewyczerpane źródło łaski, skarbnicę Bożą w naszym życiu.
Kiedy ukazał się w przekazie greckim „Żywot św. Sergiusza z Radoneża”, znalazłem tam wzmiankę, że młodzieniec Bartłomiej, późniejszy św. Sergiusz, do siedmiu lat zupełnie nie był przydatny do nauki. Wszelkie jego wysiłki i ciągłe uczenie się szły na marne, gdyż nie był w stanie zrozumieć ani zapamiętać czytanych lekcji. Tym niemniej młodzieniec nie zapomniał o Dawcy mądrości ani nie narzekał na Boga za swoją tępotę do nauki. Kołatał nieustannie do drzwi miłosierdzia Bożego i Pan Bóg usłyszał modlitwę i błagania wybrańca swego. Spotkał młody Bartłomiej pewnego mnicha - ascetę, który z woli Bożej dał mu kawałeczek poświęconej proswory, ze słowami : „Przyjmij ją na znak zstępującej na ciebie łaski Ducha Świętego, od dzisiaj będziesz zdolnym uczniem”. Taki był duchowo - intelektualny stan do życia wiecznego wielkiego świętego Rosyjskiej Cerkwi.
- o. Gabriel: Proszę o kilka praktycznych sugestii na temat uczenia się.
- Bp. Chryzostom: Wskazane jest, aby osoba ucząca się przed rozpoczęciem nauki lub czytania książki odmówiła krótką modlitwę do Boga z prośbą o oświecenie umysłu i pamięci. Modlitwa zapewnia owocną naukę, pomyślne zdanie egzaminu, spokój i opanowanie podczas odpowiedzi na pytania nauczyciela, koncentrację na wykładach.
W zależności od kierunku studiów czy ukierunkowania zawodowego, uczeń spotyka się z szerokim zakresem poznawanych przedmiotów. Nie wszystkie przedmioty mają związek z przyszłym zawodem. W tej sytuacji zezwala się, aby więcej czasu i uwagi poświęcał uczeń przedmiotom zasadniczym. Podobnie rzecz ma się na lekcjach danego przedmiotu. Bywają lekcje mało znaczące, wtedy można zadowolić się ogólną orientacją w przerobionych lekcjach, a większych starań dołożyć do lekcji trudniejszych i podstawowych.
Znam pewnego ucznia szkoły podstawowej, który jako osoba wierząca w żaden sposób nie mógł strawić teorii Darwina o pochodzeniu człowieka od małpy. Zdarzyło się, że nauczyciel poprosił go do odpowiedzi z tego tematu. Z bólem serca wycedził z siebie kilka słów i zamilczał. Oburzony nauczyciel wymagał obszernej wypowiedzi. Wtedy przemknęło mu przez myśl, aby zakończyć swoją wypowiedź słowami: „Owszem człowiek może stać się małpą, ale nigdy z małpy nie powstał człowiek”. Uszanował jednak godność nauczyciela. Konkludując pragnę podkreślić, że prawdziwą satysfakcję i bogate plony intelektualne przynosi wiedza zdobyta z pomocą Boga, niezależnie od kierunku wykształcenia. Przekonanie, że uzyskało się wykształcenie z pomocą swego stwórcy i Pana, chroni nas przed pojawieniem się ambicji zawodowej, egoizmu i chęci chełpienia się osiągnięciami naukowymi. Powyższe atrybuty, jeśli zawładną człowiekiem, degradują bowiem jego stopień naukowy, obniżają jego wartości moralne, mogą nawet posłużyć za przeszkodę w osiągnięciu zbawienia.
Na pochwałę zasługuje osoba, która zachowała świadomość, że wszystko, co osiągnęła w swoim życiu, jest darem Bożym i że wszelkie dobrodziejstwa i stopnie naukowe uzyskała z pomocą Boga. Życie takiej osoby będzie przepojone wdzięcznością wobec Boga za niezliczone Jego łaski, jednocześnie osoba taka będzie człowiekiem pożytecznym dla Cerkwi i przydatnym społeczeństwu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz